Sztafeta lokalnych bohaterów
Płomień olimpijski przebył połowę Stanów Zjednoczonych
Sztafeta lokalnych bohaterów
Jest to olimpiada zwyczajnych ludzi. Tych, którzy biegną ze zniczem, atakże milionów zebranych na trasie. Bieg z olimpijskim zniczem do Atlanty przekroczył półmetek. Dziesięć tysięcy biegaczy niesie płomień z Los Angeles. Trasa ze świętym ogniem olimpijskim, licząca 15 tysięcy mil, wiedzie poprzez 42 odświętnie udekorowane stany do Stadionu Olimpijskiego w Atlancie.
Wszyscy stwierdzają, że jest to wydarzenie czysto amerykańskie, jakby wprost z patriotycznych obrazów Normana Rockwella. Ludzie, od malców po staruszków w fotelach na kółkach, ubrani są od stóp do głów w kolory narodowej flagi. Biały, czerwony i niebieski, przemieszany z czystą zielenią deszczowej wiosny i granatem burzowych chmur, stanowią tło dla przesuwającego się nad głowami płonącego znicza. Mieszkańcy amerykańskiej prowincji dekorują swe domy flagami izamieniają trasę świętego ognia do Atlanty w jeden wielki piknik. Każdy ma w ten sposób swą olimpiadę na długo przed oficjalną ceremonią otwarcia XXVI Igrzysk. Nawet na najbardziej ruchliwych trasach zamiera ruch, gdy w honorowej asyście policyjnych motocykli pojawia się czołówka biegaczy z człowiekiem trzymającym w wyprostowanej ręce olimpijski znicz.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta