Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Informacje

27 czerwca 1996 | Sport | KG

Informacje

Czechy -- Francja 0:0, w rzutach karnych 6:5

Po co jest mecz?

Czesi zagrają w finale mistrzostw Europy. W półfinale wygrali w Manchesterze z Francuzami 6:5 po rzutach karnych. Mecz był bardzo słaby, ale rzuty karne długo trzymały w napięciu.

Po takim meczu oręż do ręki dostają ci wszyscy, którzy chcą zmienić przepisy gry w piłkę nożną na mistrzostwach Europy i świata. Oni nie domagają się zniesienia spalonych, wprowadzenia kamer wideo, ani ograniczenia liczby piłkarzy, tylko postulują, żeby przed meczem przeprowadzić losowanie i ta drużyna, która je wygra, otrzymuje jednego gola. Dopiero wtedy można zacząć spotkanie. Można być pewnym, że ta drużyna, która w losowaniu straciła gola, będzie się starała wyrównać, czyli będzie atakować. Czyli -- na boisku będzie się coś działo.

Francuzi i Czesi postanowili, że nie będą grać w piłkę, tylko poczekają na rzuty karne. Francuzi wystawili pięciu obrońców, a Czesi sześciu. Francuzi wystawili jednego napastnika, Czesi też jednego. Jedni i drudzy bali się wejść na połowę przeciwnika, starali się tylko trzymać piłkę w przyzwoitej odległości od swojego bramkarza. W pierwszej połowie nie działo się zupełnie nic. Nie było ani jednego strzału, ani akcji, przy których przynajmniej dwóch piłkarzy z tej samej drużyny myślało podobnie. Na boisku rządził...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 790

Spis treści
Zamów abonament