Uroki konkurencji
Uroki konkurencji
Polscy handlowcy nie negują, że rodzimi klienci lubią kupować w supermarketach, gdzie pod jednym dachem jest ogromny wybór towarów, ceny są niewygórowane, a dodatkową atrakcję stanowią promocje. Nie podoba im się jednak, że skutkiem tego grymaszenia klienci przenoszą się do oferującej więcej i taniej konkurencji. Domagają się więc od władz odstraszenia od Polski zagranicznych inwestorów handlowych. W czasie wczorajszego Forum Handlowego tacy weterani i znawcy rynkowego biznesu jak np. Społem czy Samopomoc Chłopska otwarcie postulowali niszczenie konkurencji w zarodku za pomocą m. in. koncesjonowania i wprowadzania innych biurokratycznych ograniczeń. Straszyli przejmowaniem produkcji przez zagranicę i bezrobociem. Nie dodali niestety, czy w zamian za supermarkety znowu będzie nam dane doznać uroku takich polskich tradycji handlowych, jak np. sprzedaż na kartki czy za żółtymi firankami. Zarówno Społem, jak i SCh ma na tym polu wiele cennych doświadczeń.
K. B.