Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nowa stawka Klossa i Brunnera

09 grudnia 2011 | Życie Warszawy | Jolanta Gajda-Zadworna
Stanisław Mikulski, czyli Hans Kloss po latach
źródło: materiały prasowe
Stanisław Mikulski, czyli Hans Kloss po latach
Nowe wcielenie Hermanna Brunnera (Piotr Adamczyk)
źródło: materiały prasowe
Nowe wcielenie Hermanna Brunnera (Piotr Adamczyk)
J-23 w wojennej akcji, czyli Tomasz Kot w praskich plenerach
źródło: materiały prasowe
J-23 w wojennej akcji, czyli Tomasz Kot w praskich plenerach

Podwójny agent J-23. W tej roli Stanisław Mikulski i Tomasz Kot. Oraz dubeltowy Brunner w wykonaniu Emila Karewicza i Piotra Adamczyka. To pomysł Patryka Vegi na film „Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć”. Już jest wybuchowo.

Najpierw w ogniu stanął dom. Później słychać było eksplozję. – Mieliśmy jedno długie ujęcie. Kamera pokazywała niebo ze słupem dymu, potem sunęła ostro nad płonącą kamienicę, a  z niej na idącego obok leju bomby Klossa, by w końcu wlecieć w głąb leju, w sam środek płonącego krateru – relacjonuje Patryk Vega.

Kręcona bez przerw scena  trwała 25 sekund, ale reżyser walczył z nią cztery godziny.  Synchronizował pracę siedmiu pirotechników i stu osób z ekipy. Borykał się z wiatrem, zwiewającym dym w niepożądaną stronę, i zmieniającym się szybko w błotnistą breję sztucznym śniegiem. – Ale udało się wszystko perfekcyjnie – zapewnia.

Nie ma jak Krowia

Sceny pożogi realizowane były na Pradze. – Jak zawsze niezawodnej, fenomenalnie nadającej się do tego typu zdjęć – mówi Vega.

Ekipa urzędowała na ulicy Krowiej, w zniszczonej kamienicy, którą reżyser nazywa scenograficznym „gotowcem".

W zawodowym życiu pali ją zresztą trzeci raz.

Ale dla potrzeb filmu „Hans Kloss....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9102

Wydanie: 9102

Spis treści

Plus Minus

Zamów abonament