Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Licencjonowani żebracy

31 stycznia 2012 | Druga strona | Jacek Przybylski

Pięć dolarów dziennie. Tyle muszą zapłacić żebracy, którzy chcieliby prosić o jałmużnę pod brooklyńską synagogą, będącą główną siedzibą chasydzkiego ruchu Chabad Lubawicz.

– To niczym haracz – mówią oburzeni żebracy. Według „New York Post" biedacy skarżą się, że rabin zamiast im pomóc, to – żądając wykupienia prawa do żebrania – ignoruje żydowskie prawo. – Nie stać mnie na opłatę. Zarabiam tylko około 40 dolarów dziennie – podkreślił jeden z biedaków, który odmówił zapłaty i przeniósł się pod inną synagogę.

Wydanie: 9145

Wydanie: 9145

Spis treści
Zamów abonament