Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Spółka nie jest domkiem z bajki Fredry

07 września 2012 | Prawo | Michał Romanowski
autor zdjęcia: Paweł Gałka
źródło: Rzeczpospolita
źródło: archiwum prywatne

Koncepcja wąsko ujmowanej odpowiedzialności członka zarządu godzi wprost w fundamenty prawa prywatnego – wskazuje profesor

Czy członek zarządu spółki kapitałowej ma prawo wyrządzić jej szkodę, dopuszczając się zaniedbań w prowadzeniu jej spraw, jeżeli nie można przypisać mu naruszenia konkretnego przepisu prawa lub postanowienia statutu spółki? Odpowiedź na tak postawione pytanie wydaje się prosta, gdyby nie wyroki Sądu Najwyższego z 9.02. 2006 r. (V CSK 128/05) i Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 18.08. 2011 r. (I Aca 54/11). Sądy uznały, iż wyrządzenie szkody spółce wywołane brakiem należytej staranności nie prowadzi do powstania odpowiedzialności cywilnej członka zarządu, jeżeli nie naruszył on konkretnego przepisu prawa lub postanowienia umowy spółki. Stanowisko to aprobuje część polskiej doktryny, odwołując się do konieczności wąskiego pojmowania odpowiedzialności członka zarządu. Chodzi chyba o to, aby nie obciążać członków zarządu nadmiernym ryzykiem.

Wolnoć Tomku...

Wolno ci Tomku robić, co chcesz w swoim domku. Do takich skutków prowadzi lektura cytowanych orzeczeń. Jednak członek zarządu nie jest Tomkiem z bajki Fredry „Paweł i Gaweł", a spółka nie jest jego domkiem. Koncepcja wąskiej odpowiedzialności członków zarządu zakłada, że istnieje sfera wolności działania członka zarządu oderwana od odpowiedzialności. Czy oczekiwanie, aby członek zarządu ponosił odpowiedzialność za wyrządzenie szkody niestarannym działaniem jest nadmierne? Cytowane orzeczenia...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9329

Wydanie: 9329

Spis treści

Moje podróże

Ekonomia

Rząd tnie prognozy, ożywienie nie nadejdzie szybko
Albo dopłaty, albo podatki
Biznes z Chińczykami trzeba prowadzić cierpliwie
Ceny wieprzowiny poszybują w górę
Cytat dnia: Jacek Rostowski, minister finansów (pap)
EBC kupi obligacje bankrutów
EBC wsparł złotego
Fantazje Europy o nowym gazie
KGHM prowadzi audyt grupy kapitałowej
Kalendarium gospodarcze
Liczba dnia: 10,2 proc. bezrobocie we Francji
Lokalni przywódcy rozumnego dialogu
Maleje sprzedaż soków, zyskuje woda
Młodzi też dyskutowali o kryzysie gospodarczym
Na mieszkanie wydajemy nawet 100 tys. zł mniej
Nie wiemy, że oszczędności w OFE można dziedziczyć
O nich będzie głośno w przyszłym tygodniu
OFE: rekordowy poziom depozytów
Optymizm powrócił
PZU, PKO BP i GPW – na sprzedaż w przyszłym roku
Państwo wyciąga pomocną dłoń do Polimeksu-Mostostalu
Polacy wolą bezpiecznie oszczędzać
Popyt na informacje nie spada
Powiedzieli
Pracodawcy nie zamierzają szarżować ze zwolnieniami
Profesjonalne do­radz­two dla firm
Przeregulowanie rynku może być drogą donikąd
Rośnie popyt na telewizory z dostępem do Internetu
Rynek boi się o płynność dewelopera
Rynkowy przewrót Amazonu
Sezon na gotówkę
Skąd się bierze 120 proc. zysku w dwa lata bez hossy
Trzeba więcej miliardów euro
Trzeba rozmawiać o pracy
W skrócie
Wpływy z abonamentu przekroczą 0,5 mld zł
Wymuszony sojusz z Emirates
Zbawienny wpływ wód
Zbrojeniowe manewry w Kielcach
Zmiany w mediach
Złe długi wciąż dają zarobić
Zamów abonament