Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Medalik w czaszce

07 września 2012 | Publicystyka, Opinie
Ekshumacja szczątków ofiar  komunistycznych służb pochowanych na  warszawskich Powązkach
autor zdjęcia: Krzysztof Skłodowski
źródło: Fotorzepa
Ekshumacja szczątków ofiar komunistycznych służb pochowanych na warszawskich Powązkach
źródło: Archiwum

Krzysztof Szwagrzyk To, co się stało po roku 1944 w Polsce, było dokończeniem tragicznego dzieła okupantów niemieckich i sowieckich. Komuniści dobili polską elitę – twierdzi historyk IPN w rozmowie z Piotrem Zychowiczem

Rz: Jak zginęły osoby, których ciała wydobywacie państwo na Powązkach?

Dwie trzecie ofiar mają czaszki przestrzelone kulą. Dziury wlotowe znajdują się na potylicy bądź z boku głowy. Strzelano z bliskiej odległości z broni krótkiej.

Metoda katyńska.

Tak, metoda katyńska przeniesiona na grunt polski po roku 1944.  Również stosunek do ciał pomordowanych był bolszewicki. W Związku Sowieckim nie wystarczało człowieka zgładzić, należało jeszcze zatrzeć ślady miejsca jego pochówku. Aby nikt nigdy nie był w stanie znaleźć ciał, zidentyfikować zamęczonych. Tak działają kryminaliści. I tak działali polscy komuniści.

Część ciał została podobno zasypana gaszonym wapnem.

Nie mamy jeszcze ostatecznych wyników badań chemicznych. Mogę jednak potwierdzić, że w dwóch jamach grobowych znaleźliśmy ślady działania środka chemicznego, który doprowadził do daleko idącego rozkładu szczątków ludzkich. Środek tych szkieletów – od nóg aż do czaszek – praktycznie nie istnieje. Ponieważ chodzi tu m.in. o kręgosłupy i miednice, czyli tkankę kostną, która na ogół bardzo dobrze się zachowuje, przypuszczamy, że ciała te świadomie polano substancją chemiczną.

Ile ciał udało się państwu odnaleźć?

Znaleźliśmy szczątki 116 osób. 109 już...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9329

Wydanie: 9329

Spis treści

Moje podróże

Ekonomia

Rząd tnie prognozy, ożywienie nie nadejdzie szybko
Albo dopłaty, albo podatki
Biznes z Chińczykami trzeba prowadzić cierpliwie
Ceny wieprzowiny poszybują w górę
Cytat dnia: Jacek Rostowski, minister finansów (pap)
EBC kupi obligacje bankrutów
EBC wsparł złotego
Fantazje Europy o nowym gazie
KGHM prowadzi audyt grupy kapitałowej
Kalendarium gospodarcze
Liczba dnia: 10,2 proc. bezrobocie we Francji
Lokalni przywódcy rozumnego dialogu
Maleje sprzedaż soków, zyskuje woda
Młodzi też dyskutowali o kryzysie gospodarczym
Na mieszkanie wydajemy nawet 100 tys. zł mniej
Nie wiemy, że oszczędności w OFE można dziedziczyć
O nich będzie głośno w przyszłym tygodniu
OFE: rekordowy poziom depozytów
Optymizm powrócił
PZU, PKO BP i GPW – na sprzedaż w przyszłym roku
Państwo wyciąga pomocną dłoń do Polimeksu-Mostostalu
Polacy wolą bezpiecznie oszczędzać
Popyt na informacje nie spada
Powiedzieli
Pracodawcy nie zamierzają szarżować ze zwolnieniami
Profesjonalne do­radz­two dla firm
Przeregulowanie rynku może być drogą donikąd
Rośnie popyt na telewizory z dostępem do Internetu
Rynek boi się o płynność dewelopera
Rynkowy przewrót Amazonu
Sezon na gotówkę
Skąd się bierze 120 proc. zysku w dwa lata bez hossy
Trzeba więcej miliardów euro
Trzeba rozmawiać o pracy
W skrócie
Wpływy z abonamentu przekroczą 0,5 mld zł
Wymuszony sojusz z Emirates
Zbawienny wpływ wód
Zbrojeniowe manewry w Kielcach
Zmiany w mediach
Złe długi wciąż dają zarobić
Zamów abonament