Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pacjent odesłany przez błędne decyzje polityków

08 października 2012 | Prawo | Katarzyna Nowosielska
Krzysztof Łanda
źródło: archiwum prywatne
Krzysztof Łanda

Winę za to, że chorzy na raka nie mają gdzie się leczyć, ponosi ministerstwo i NFZ. Bo zamiast płacić szpitalom za ratowanie życia, przeznaczają pieniądze na wydumane procedury medyczne – mówi Krzysztof Łanda prezes fundacji Watch Health Care

Rz: Wielu szpitalom onkologicznym w kraju  już się skończyły lub zaraz się skończą pieniądze na leczenie chorych z nowotworami. Zaczynają  odsyłać pacjentów z kwitkiem. Skoro ustawa zdrowotna  wskazuje, że szpital ma udzielić pomocy w stanie zagrożenia życia i zdrowia, a nie ma na to pieniędzy, to chyba coś w tym systemie nie działa?

Krzysztof Łanda: Odpowiedzialność ponosi Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia. Ich zarządzanie  koszykiem świadczeń gwarantowanych i składką zdrowotną zasługuje na ocenę niedostateczną. Ogranicza się pieniądze i dostęp do podstawowych świadczeń zdrowotnych, czyli np. radiologii dla chorych onkologicznie. A NFZ powinien zapewniać pieniądze na świadczenia stosunkowo tanie, bardzo skuteczne, a więc i opłacalne.

Skoro leczenie radiologiczne nie jest kosztowne dla NFZ, to dlaczego szpitale nie mogą  leczyć większej liczby pacjentów i odsyłają ich z kwitkiem?

Ponieważ w kontraktach, które podpisują z NFZ na świadczenia zdrowotne dla chorych na nowotwory, jest limit finansowy. To  absurd – dla podstawowych świadczeń zdrowotnych nie powinno być żadnych limitów, a kolejki po nie są wyjątkowo szkodliwe społecznie. Radioterapia jest świadczeniem ratującym życie i nie powinna być limitowana tak jak złamania czy zawały.

Pieniędzy w systemie cały czas brakuje, chociaż nakłady...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9355

Wydanie: 9355

Spis treści
Zamów abonament