Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Na topie nazwiska o światowym rozgłosie

09 maja 2013 | Moje pieniądze | Kama Zboralska
Henryk Stażewski, Relief No. 20, 1968 r., akryl/ drewno, metal, 38,2 x 55,4 x 3,2 cm
źródło: Kolekcja Galerii Starmach
Henryk Stażewski, Relief No. 20, 1968 r., akryl/ drewno, metal, 38,2 x 55,4 x 3,2 cm
Alina Szapocznikow, Autre chose [Inna rzecz], 1967 r.,  dzięki uprzejmości Piotra Stanisławskiego
źródło: Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie
Alina Szapocznikow, Autre chose [Inna rzecz], 1967 r., dzięki uprzejmości Piotra Stanisławskiego
Tadeusz Kantor, Otworzyć w roku 1985; 1969 r.,  puszka metalowa zaplombowana, stojak metalowy, akryl, wysokość 117 cm, 50 x 30 x 30 cm
źródło: Kolekcja Galerii Starmach
Tadeusz Kantor, Otworzyć w roku 1985; 1969 r., puszka metalowa zaplombowana, stojak metalowy, akryl, wysokość 117 cm, 50 x 30 x 30 cm

Tadeusz Kantor, Mirosław Bałka, Alina Szapocznikow – czołówka szóstej edycji Kompasu Sztuki – to twórcy cieszący się uznaniem na międzynarodowym rynku. Ich prace są sprzedawane nawet po kilkaset tysięcy euro. Ale ubiegłoroczny rekord cenowy, 612 tys. funtów, należy do Romana Opałki.

Najdroższe w 2012 roku dzieło współczesnego polskiego artysty? Rekord należy do zmarłego w 2011 r. Romana Opałki. Jeden z jego „Obrazów Liczonych" został sprzedany na aukcji w Sotheby's w Londynie za 612 tys. funtów. Trzy lata temu bardzo wysoką cenę osiągnął jego tryptyk. Podczas licytacji w Christie's w Londynie kupiono go za 803 tys. funtów. Roman Opałka zajął piąte miejsce w najnowszej edycji Kompasu Sztuki.

Obrazy liczone z cyklu „Opałka 1965/1 do nieskończoności" są najbardziej cenione w dorobku artysty i najbardziej poszukiwane. Ich tematem jest nieunikniony upływ czasu, na który nie mamy najmniejszego wpływu.

Roman Opałka mówił, że próbuje namalować coś, co nie było jeszcze namalowane – czas trwania jednej egzystencji. Porównywał swój projekt do zakładu Fausta z diabłem, zaznaczając, że nie chodzi tym razem o wieczną młodość, lecz „o dzieło naprawdę skończone".

Na początku lat 70. Opałka skupił się tylko na „Obrazach Liczonych". Zaczął też nagrywać na magnetofon liczby wymawiane podczas malowania i fotografować swoją twarz. Po kilku latach zaczął rozbielać tła obrazów tak, że każdy następny był o jeden procent jaśniejszy od poprzedniego. – Dążę...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 9531

Spis treści
Zamów abonament