Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dziurawy grafik na listopad

28 października 2013 | Prawo i praktyka | Łukasz Prasołek
Łukasz Prasołek
autor zdjęcia: M. P.
źródło: Rzeczpospolita
Łukasz Prasołek
źródło: Rzeczpospolita

PLANY | W listopadzie pracownicy mogą mieć wolnych 11, a nawet więcej dni. Zatrudnieni w instytucjach kultury, choć mają prawo do odbioru wolnego za Święto Niepodległości, to bez jeszcze jednego dnia bez pracy mieliby ich tylko 10.

Dzięki dwóm długim weekendom w listopadzie popracujemy tylko 152 godziny na pełnym etacie. Będzie to najkrótszy miesiąc roboczy w 2013 r.

Występują wtedy 2 święta ustawowo wolne od pracy. Pierwsze z nich – Wszystkich Świętych – przypada w piątek 1 listopada, a drugie – Narodowe Święto Niepodległości – w poniedziałek 11 listopada. Żaden z tych dni nie przypada w niedzielę, więc wobec wykładni prezentowanej przez Trybunał Konstytucyjny oba święta obniżą obowiązujący pracowników wymiar czasu pracy niezależnie od tego, czy pokrywają się one z dniami wolnymi wynikającymi z planowania pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy.

Równe wymiary dla wszystkich

W wyroku z 2 października 2012 r. (K 27/11) Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepis art. 130 § 21 k.p. jest niezgodny z art. 32 ust. 1 Konstytucji RP. Tym samym nie obowiązuje już zasada przewidująca, że święta pokrywające się z terminem korzystania przez pracownika z dnia wolnego, wynikającego z planowania pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, nie powodują obniżenia wymiaru czasu pracy. Przeciwnie – obecnie bez wpływu na wymiar czasu pracy pozostają jedynie te święta, które przypadają w niedzielę. Służy to ujednoliceniu wymiarów obowiązujących pracowników. Przed omawianym wyrokiem wymiar czasu pracy był bowiem kwestią indywidualną i zależał od rozkładu dni wolnych z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9676

Wydanie: 9676

Spis treści
Zamów abonament