Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Koniec toru, koniec świata

15 marca 2014 | Plus Minus | Michał Płociński
Dworzec, drożdze cywilizacji.  Do czasu.
źródło: Forum
Dworzec, drożdze cywilizacji. Do czasu.
„Tak to to, tak to to....”  – współczesny epilog „Lokomotywy”
źródło: 123RF
„Tak to to, tak to to....” – współczesny epilog „Lokomotywy”

Nigdy wszyscy nie będą mieć równego dostępu do dóbr kultury, ale chodzi o to, 
by mieszkańcy Polski powiatowej 
mieli do nich w ogóle jakikolwiek dostęp.

Dlaczego z roku na rok obcinamy naszą sieć połączeń kolejowych?

Karol Trammer, obrońca transportu lokalnego: Nie traktujemy transportu publicznego jako instrumentu, którym moglibyśmy pobudzać i kształtować rozwój regionalny, dostępność społeczeństwa do różnych dóbr: począwszy od szkoły i pracy, przez teatr, kino czy wreszcie na dojeździe na wakacje kończąc. W Polsce transportu tego nie traktuje się również jako odpowiedzi na popyt! Dlatego są problemy z obsługą kolejową dużych aglomeracji, które przecież jednocześnie duszą się pod naporem samochodów. Znikają nawet połączenia między aglomeracjami, nie mówiąc już o kolei regionalnej, która od lat traktowana jest jako zło konieczne i rozpatruje się ją wyłącznie jako koszty.

Może po prostu nie stać na to, by w tę kolej inwestować...

Tylko że likwidacja tych połączeń nie przynosi oczekiwanych skutków. Polska kolej po latach cięć połączeń wcale nie stała się rentowna. Sytuacja ekonomiczna kolei jest lepsza w tych krajach, w których kolej działa intensywniej, a więc tam, gdzie gęstość sieci jest większa, gdzie pociągi jeżdżą dużo częściej. Gdzie nie patrzy się na każde połączenie jedynie jako na pozycję po stronie kosztów. Taki sposób...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9789

Wydanie: 9789

Spis treści

Pierwsza strona

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament