Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Morderca zza biurka

12 kwietnia 2014 | Plus Minus | Jacek Nizinkiewicz
Natchniony orator. Wszyscy totaliści XX wieku uwielbiali skórzane płaszcze, ale nazistowskie  były najlepiej skrojone...
źródło: AFP
Natchniony orator. Wszyscy totaliści XX wieku uwielbiali skórzane płaszcze, ale nazistowskie były najlepiej skrojone...
Taktyczne negocjacje ze słowiańskimi podludźmi. Wizyta w Warszawie  i spotkanie z marszałkiem Józefem Piłsudskim, czerwiec 1934 roku
źródło: Forum
Taktyczne negocjacje ze słowiańskimi podludźmi. Wizyta w Warszawie i spotkanie z marszałkiem Józefem Piłsudskim, czerwiec 1934 roku
źródło: Plus Minus
źródło: Plus Minus
źródło: Plus Minus
Dwie strony z systematycznie prowadzonego „Dziennika”
źródło: AFP
Dwie strony z systematycznie prowadzonego „Dziennika”

Pisanie „Dzienników" było dla Goebbelsa bardzo opłacalnym interesem. Centralne wydawnictwo partyjne wypłacało w ratach słoną zaliczkę na poczet druku całości.

Panie profesorze, skąd ta fascynacja Goebbelsem?

Eugeniusz Cezary Król, historyk, tłumacz:
Słowo „fascynacja" nie jest dobre. Moje zainteresowanie Goebbelsem i klasą polityczną, którą reprezentował, wynika z faktu, że od dawna, niemal od dzieciństwa, interesowałem się problematyką historii najnowszej. A to ze względu na doświadczenie pierwotne – na toczone często dyskusje rodzinne koncentrujące się wokół problematyki wojennej.

Ale żeby od razu upowszechniać propagandystę Hitlera?

Znaczna część moich zainteresowań dotyczy okupacji niemieckiej. Siłą rzeczy uwagę skupiłem na narodowym socjalizmie i tym porządku, który próbował on, z pewnym sukcesem, zaprowadzić w Europie i w Polsce. Dlatego Goebbels, ze względu na rangę w hitlerowskiej elicie władzy, niejako automatycznie pozostawał w polu moich zainteresowań badawczych. Na studiach miałem do czynienia z osobami, które nauczyły mnie obchodzić się ze źródłami o charakterze relacyjnym. Źródła takie: dzienniki, pamiętniki, wspomnienia, są przekazami wysoce subiektywnymi, które wymagają konfrontacji i weryfikacji. Ale są to źródła istotne. Należą do nich także „Dzienniki" Josepha Goebbelsa.
...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9813

Wydanie: 9813

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament