Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sorry, takie mamy prawo

28 maja 2014 | Rzecz o prawie | Andrzej Jankowski
źródło: materiały prasowe

Jeżeli Trybunał nie znajdzie sposobu na legislacyjne manipulacje polityków, sam stanie się uczestnikiem gry politycznej - uważa Andrzej Jankowski.

Rzecznik praw obywatelskich zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego ustawę z 22 listopada 2013 r., lepiej znaną w mediach jako lex Trynkiewicz. Muszę powiedzieć, że z dużym zainteresowaniem czytałem uzasadnienie wniosku prof. Ireny Lipowicz. Chwilami miałem nawet sporą satysfakcję, gdyż argumenty, które RPO wytoczył przeciwko tej ustawie, pokazały niedowiarkom z Wiejskiej, że zastrzeżenia i obawy formułowane na gorąco, zaraz po uchwaleniu tego kontrowersyjnego aktu prawnego, były zasadne (zobacz „Rzeczpospolita" z 22 stycznia 2014 r. „ Lex Trynkiewicz groźniejsza od samego Trynkiewicza").

Policja się cieszy

To, co rzuca się w oczy, to kompletne rozjechanie się uzasadnienia ustawy z treścią paragrafów. Autorzy ustawy chcieli – tak w każdym razie głosili wszem wobec – by do Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym kierować, po odbyciu kary pozbawienia wolności, najgroźniejszych przestępców, najgroźniejszych zwyrodnialców i zboczeńców. W tym duchu  ustawa była cały czas prezentowana w mediach. Na czym polega legislacyjna manipulacja? Z najważniejszego art. 1 ustawy wynika, że lex Trynkiewicz może mieć zastosowanie do każdej osoby, która odbywa prawomocnie orzeczoną karę pozbawienia wolności, wykonywaną w systemie terapeutycznym. A w systemie terapeutycznym odbywają kary nie tylko groźni Trynkiewicze, nie tylko skazani przypominający Hannibala...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9849

Wydanie: 9849

Spis treści
Zamów abonament