Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Państwo każe sobie słono płacić za spóźnienia

28 maja 2014 | Prawo | Maciej Urbaniak
autor zdjęcia: Paweł Gałka
źródło: Rzeczpospolita
Maciej Urbaniak
źródło: materiały prasowe
Maciej Urbaniak

Choć rząd ma brać pod uwagę wysokość rynkowych stóp procentowych oraz stóp NBP, najwyraźniej o tym zapomniał i mimo że Rada Polityki Pieniężnej stopy obniża, stawka odsetek ustawowych od dawna jest na niezmienionym poziomie – zauważa prawnik.

We wszystkich bodaj słownikach języka polskiego istnieje słowo „odsetka", słowo, którego liczba pojedyncza nie występuje ani w tekstach aktów normatywnych, ani w mowie potocznej. W prawie i w życiu występują jedynie „odsetki" w liczbie mnogiej. Dużo odsetek.

Nie piszę: „za wysokie odsetki", ponieważ nie zamierzam nikogo tu przekonywać, że po wejściu Polski do strefy euro wysokość odsetek ordynowanych nam przez banki, kontrahentów czy fiskusa wyraźnie się obniży. Choć z punktu widzenia czytelnika ustaw i rozporządzeń, a także – a może nawet przede wszystkim – osoby, do której owe regulacje się stosują, zastąpienie złotego wspólną walutą miałoby istotne i całkiem pozytywne skutki. Ale to przyszłość z dzisiejszej perspektywy raczej mglista. A teraźniejszość... skrzeczy.

Pobieżne przefiltrowanie przez komputer zbioru wszystkich obowiązujących w Polsce aktów prawnych wskazuje na użycie terminu „odsetki" w co najmniej 885 ustawach, rozporządzeniach i umowach międzynarodowych. Ta sama operacja zastosowana do znajdujących się w bazie aktów normatywnych Unii Europejskiej przyniosła zbliżony rezultat – 692. Ale dla zwykłego obywatela czy zwykłego przedsiębiorcy podstawowe znaczenie mają dwie grupy norm: te, które dotyczą odsetek powstających w wyniku czynności prawnych, i te, które dotyczą odsetek od niezapłaconych w terminie należności wobec...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9849

Wydanie: 9849

Spis treści
Zamów abonament