Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Cudze kupujemy, o swoje nie dbamy

28 maja 2014 | Ekonomia
Paweł Nierada
autor zdjęcia: Marta Ankiersztejn
źródło: Rzeczpospolita
Paweł Nierada

Zadbajmy o polskie strategiczne zasoby surowców energetycznych – apeluje ekspert Instytutu Sobieskiego.

Paweł Nierada

Wydarzenia na Ukrainie sprawiły, że po raz kolejny kwestia naszego bezpieczeństwa energetycznego stała się tematem numer jeden większości serwisów informacyjnych. Warto więc się zastanowić, co to właściwie jest. Najprościej rzecz ujmując, bezpieczeństwo energetyczne Polski to swobodna i nieprzerwana dostępność energii (i surowców niezbędnych do jej wytwarzania) w dowolnym miejscu naszego kraju, w ilości i cenie akceptowanej przez konsumentów. Przy takiej definicji sytuacja Polski, pomimo znacznych zasobów surowcowych, daleka jest od ideału.

Dobrze z ropą, źle z gazem

Na poziom naszego bezpieczeństwa energetycznego składają się: dostępność własnych surowców, infrastruktura logistyczna, dostęp do międzynarodowych źródeł zaopatrzenia. W przypadku tych surowców strategicznych, których zasobów nie posiadamy w wystarczającej ilości, kluczową rolę odgrywa infrastruktura. Dobrze widać to na przykładzie ropy naftowej. Polska nie ma złóż krajowych, dzięki którym można by zaspokajać w dużym zakresie potrzeby naszych rafinerii. Ma natomiast infrastrukturę pozwalającą na zaopatrywanie się w ropę nie tylko z Rosji (jak w przypadku gazu), ale także poprzez Naftoport na rynkach światowych. To właśnie dzięki niej rozmaite przesilenia za naszą wschodnią granicą nie przekładają się na problemy w dostawach ropy rurociągiem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9849

Wydanie: 9849

Spis treści
Zamów abonament