Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W realu są samotni, to idą do netu

31 maja 2014 | Kraj | Joanna Ćwiek Janina Blikowska
Dzieci, młodzież, ale też osoby dysfunkcyjne uzależniają się od portali społecznościowych
autor zdjęcia: Robert Wójcik
źródło: Fotorzepa
Dzieci, młodzież, ale też osoby dysfunkcyjne uzależniają się od portali społecznościowych

Robią wiele, by zdobyć popularność w sieci, często kosztem normalnego życia i obowiązków.

Nastolatek bez stałego dostępu do internetu? To w dzisiejszych czasach coraz mniej możliwe. Zdecydowana większość nie tylko ma w domu nowoczesny komputer z szybkim łączem (badania GUS pokazują, że tam, gdzie są dzieci, jest lepszy sprzęt), ale wchodzi do sieci także za pomocą smartfonów, tabletów czy konsol do gier.

– Ponad 90 proc. ma swoje konto na serwisie społecznościowym, są online, bo w ten sposób utrzymują kontakty z rówieśnikami, ale także jest to dla nich sposób, aby się pokazać. To dla wielu drugi, równoległy świat – mówi Marta Wojtas z Helpline.org.pl, projektu Fundacji Dzieci Niczyje, który pomaga dzieciom i młodzieży w sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa online.

O 15-letniej Giovannie Plowman z Nowego Jorku w zeszłym roku pisano na całym świecie. Dziewczyna zasłynęła, bo zamieściła na YouTube film, na którym wysysa krew z własnego tamponu. Gdy „Tampon girl" – jak nazwali ją internauci – zaczęto krytykować, z pomocą przyszedł jej chłopak Dino Bruscia, który – by odciągnąć uwagę od swojej sympatii – opublikował filmik, na którym je lody zmieszane z własnymi odchodami. Para bardzo szybko stała się sławna, ogłosiła swój „ślub", a ich...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9852

Wydanie: 9852

Zamów abonament