Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kandydat, który zna swoje miejsce

05 lipca 2014 | Kraj | Paweł Majewski
Prof. Piotr Gliński nie  ma wsparcia  w partyjnym aparacie,  ale dobrze dogaduje się  z liderem PiS
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa
Prof. Piotr Gliński nie ma wsparcia w partyjnym aparacie, ale dobrze dogaduje się z liderem PiS

Choć nie jest ulubieńcem partyjnego aparatu, po raz kolejny podjął się misji, która ma dać władzę PiS.

Gdy w PiS rozeszła się informacja, że w kolejnych dniach partia zgłosi Piotra Glińskiego jako kandydata na premiera, nie wierzyli w nią nawet niektórzy posłowie PiS. – Sam Gliński mówił kilku osobom, że jest wobec tego pomysłu sceptyczny – przyznaje w rozmowie z „Rz" jeden z posłów.  – Jest skazany na pożarcie, ale chodzi o debatę wszyscy przeciw PiS.  W tym momencie nie mieliśmy nikogo, kto mógłby nam do tego celu posłużyć – tłumaczy inny.

Oficjalnie jednak Gliński broni nie składa. – Wotum nie ma szans? A jeśli w poniedziałek ukażą się taśmy o kulisach sprzedaży Ciechu Janowi Kulczykowi albo o wielkich malwersacjach przy pieniądzach europejskich, to skąd wiadomo, że rząd nie upadnie? – kontruje.

Profesor, który jest jednym  z najbardziej zasłużonych polskich socjologów (był nawet prezesem Polskiego Towarzystwa Socjologicznego) już raz w tej kadencji był kandydatem na premiera technicznego. Przygotował wtedy kompleksowy program rządzenia i naprawy państwa. Ale do opinii publicznej przebiło się tylko określenie: „premier z tabletu". Chodziło o sprytny wybieg marketingowy prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który w ten sposób zaprezentował z sejmowej mównicy jego wystąpienie.

Rozstanie z „Gazetą"

Potem PiS przegrało głosowanie, a do Glińskiego przylgnęła łatka wiecznego kandydata. Był...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9881

Wydanie: 9881

Spis treści
Zamów abonament