Kraje BRICS chcą mieć swój bank i fundusz
Gospodarka. Największe państwa rozwijające się próbują uniezależnić się od międzynarodowych instytucji, w których dominującą rolę odgrywa Waszyngton.
Temu służyć mają dwie instytucje, które Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA – zbiorczo określane jako BRICS – mają powołać na rozpoczętym wczoraj dwudniowym szczycie: Nowy Bank Rozwoju i fundusz stabilizujący.
Pomysł utworzenia wspólnego banku rozwoju, który byłby konkurencją dla Banku Światowego i jego finansowej agendy – Międzynarodowej Korporacji Finansowej (IFC) – narodził się w 2012 r. Rok później kraje BRICS uzgodniły, że będzie on...
Wykup dostęp do pełnego Archiwum na 120 minut.
wyślij SMS o treści RP.ARCHIWUM na 7936
(koszt: 9 zł + VAT)
Archiwum to wszystkie treści publikowane w "Rzeczpospolitej" od 1993 roku.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum