Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Co język mówi o jedzeniu

12 sierpnia 2014 | Kultura | Jan Bończa-Szabłowski
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa
Jerzy Bralczyk, Jeść!, Wydawnictwo BOSZ, 2014
źródło: Rzeczpospolita
Jerzy Bralczyk, Jeść!, Wydawnictwo BOSZ, 2014

Jerzy Bralczyk | Językoznawca mówi Janowi Bończy-Szabłowskiemu o jedzeniu i słownictwie kulinarnym.

Pańska najnowsza książka „Jeść!" powstała z miłości do kuchni czy z miłości do języka?

Jerzy Bralczyk: Z miłości może niekoniecznie, bo miłość to jednak mocne, głębokie uczucie. Powiedziałbym raczej: z zamiłowania i do jednego, i do drugiego. Bardzo lubię mówić, bardzo lubię jeść. Żałuję, że nie można obu czynności robić jednocześnie, choć niektórzy uważali, że powinny się one uzupełniać. – „Milczycie w obiad, mój panie Konracie czy tylko na chleb gębę swą chowacie..." – pisał Kochanowski. Zatem kiedy się jadło, trzeba było też mówić, rozmawiać. Słowo: biesiada u nas ma funkcję podwójną, bo oznacza i jedzenie, i rozmowę.

A jednak Litwini u Mickiewicza – chołodziec litewski milczkiem żwawo jedli....

Tylko dlatego, że ten chołodziec najwidoczniej rozmowom nie sprzyjał. Ale Mickiewicz zwrócił uwagę na inny ciekawy obyczaj – „mężczyznom dano wódki, wtenczas wszyscy siedli... ", czyli wszyscy siadali, kiedy mężczyźni dostawali wódkę. Ale sam Hreczecha, słysząc, że tak wszyscy milczą, nazywał tę wieczerzę nie polską, lecz wilczą. I dalej mówił, że kto milczy podczas jedzenia, „to czyni jako myśliwiec, który nabój rdzawi w strzelbie. Dlatego ja wymowę moich przodków wielbię". Język to nie tylko...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9913

Wydanie: 9913

Spis treści
Zamów abonament