Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niewolnicy ciała

06 grudnia 2014 | Plus Minus | Konrad Kołodziejski
Tą reklamę zaskarżono w sądzie. Dziesiątki podobnych można zobaczyć, jak Polska długa i szeroka. Sex sells! Fot. Tadeusz Koniarz
źródło: Reporter
Tą reklamę zaskarżono w sądzie. Dziesiątki podobnych można zobaczyć, jak Polska długa i szeroka. Sex sells! Fot. Tadeusz Koniarz
autor zdjęcia: Włodzimierz Wasyluk
źródło: Reporter
Reklama mocno buraczana
źródło: Plus Minus
Reklama mocno buraczana

Seks jest obecnie najlepiej sprzedającym się towarem, 
dźwignią reklamy i namiastką marzeń 
o nieśmiertelności.

Ludzkie ciało to dochodowy towar. Jak skrupulatnie wyliczyli amerykańscy historycy, na początku XIX stulecia za niewolnika do pracy na plantacji bawełny w Stanach Zjednoczonych płacono od 300 do 500 dzisiejszych dolarów. Cena zależna była od płci, wieku i kondycji fizycznej. Niewolników oferowano rozebranych do naga, tak aby nabywca od razu mógł ocenić siłę ich mięśni, posturę i zdrowie. W przypadku kobiet dodatkowym atutem była uroda, wszak plantatorzy byli mężczyznami.

Największym wzięciem cieszyli się osobnicy młodzi, zdrowi i pełni energii, zdolni do podjęcia wyczerpującej pracy oraz – jeżeli byłaby taka potrzeba – do reprodukcji. W końcu potomek niewolnika przechodził na własność swojego pana, a zatem zdolności reprodukcyjne były w cenie. Tak czy owak, marne kilkaset obecnych dolarów to niewiele za władzę nad ludzkim ciałem i życiem.

Dobra cera w cenie

Ponura, wstydliwa przeszłość? Rozejrzyjmy się więc dokoła. Barbarzyński casting wcale się nie skończył. Ludzkim ciałem handlują przecież niemal wszyscy, tyle że nie tylko cudzym, ale i własnym. Nic dziwnego, że przy takiej podaży cena musiała dramatycznie spaść. Teraz nikt nie zapłaci za niewolnika nawet tych marnych kilkuset dolarów, więc to on sam musi w siebie zainwestować, aby zwrócić na siebie uwagę i stać się pożądanym towarem.

Komu chcemy sprzedać nasze ciała? Czasem pracodawcom,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10010

Wydanie: 10010

Zamów abonament