Coraz trudniej o etat w Polsce

źródło: Rzeczpospolita

Choć 26 proc. firm chce zwiększać zatrudnienie, to sięga po elastyczne formy

praca | Wzrost liczby pracujących Polaków jest w dużej mierze efektem popularności samozatrudnienia, umów na czas określony oraz umów-zleceń.

Anita Błaszczak

W końcu ubiegłego roku liczba Polaków pracujących na własny rachunek (opłacających tylko za siebie ubezpieczenie zdrowotne) wzrosła do blisko 1,37 mln osób – wynika z najnowszych danych ZUS, do których dotarła „Rzeczpospolita".

To oznaczałoby znaczący wzrost w porównaniu z końcem 2013 r., kiedy według niedawnego raportu GUS (na podstawie danych ZUS i Ministerstwa Finansów) liczba samozatrudnionych wynosiła 1,1 mln osób. Jak oceniają eksperci rynku pracy, nie jest to bynajmniej efekt nagłego wzrostu przedsiębiorczości Polaków, a raczej tendencji firm do zwiększania elastyczności zatrudnienia. A to oznacza odchodzenie od stałej pracy na etacie.

Wzrost na czas określony

– Sytuacja na rynku jest na tyle dynamiczna, że przedsiębiorstwom coraz trudniej jest zaplanować długoterminowe funkcjonowanie i stałe zatrudnienie. Na razie nie widać oznak zmian tej sytuacji, więc trudno oczekiwać wzrostu liczby umów na czas nieokreślony – ocenia Monika Zaręba, ekspert Pracodawców RP.

Przejawem tej elastyczności jest też rosnąca liczba umów cywilnoprawnych oraz umów o pracę na czas określony. Jak wynika z raportu GUS, w 2013 r. liczba Polaków pracujących wyłącznie na umowę-zlecenie albo o dzieło zwiększyła...