Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ojciec Wiśniewski wie już wszystko

31 marca 2015 | Publicystyka, Opinie | Piotr Semka
Piotr Semka
źródło: Fotorzepa
Piotr Semka

To, co w latach 70. było prawdziwym męstwem duchowym o. Ludwika Wiśniewskiego, dziś wraca jako parodia – pisze publicysta.

Kiedy w latach 80. wchodziłem w świat gdańskiej opozycji, co rusz słyszałem opowieści o dominikaninie ojcu Ludwiku Wiśniewskim. Był żywą legendą, o której z szacunkiem mówiono w środowisku antykomunistycznego Ruchu Młodej Polski. Zakonnik i wychowawca w gdańskim duszpasterstwie akademickim nadał głębszy sens działaniom grupki młodych kontestatorów jednego z gdańskich liceów. To on odwiódł znanych później opozycjonistów – Aleksandra Halla i Arkadiusza Rybickiego – od planów wysadzenia w powietrze pomnika Armii Czerwonej. Przekonał ich, że walka za pomocą myśli i idei jest dla komunistycznej władzy o wiele groźniejsza niż przemoc. Pamiętam, jak młodopolacy cieszyli się, że dominikanin skierowany przez władze zakonne do Wrocławia wywiera zbawienny wpływ na tamtejsze środowisko młodej opozycji. W pamięci utkwiło mi zdjęcie z podziemnego pisma z 1986 roku: na tle grupy demonstrantów z transparentem „Uwolnić Władysława Frasyniuka" wyraźnie odbija się biały habit dominikanina. Wtedy to był dla mnie wzorzec odwagi.

Obrońca o. Hejmy

Po 1989 roku ojciec Wiśniewski niemile mnie zaskoczył przy okazji sprawy ojca Konrada Hejmo. Liczyłem, że jego głos i intuicja moralna pomogą uleczyć spory w zakonie i ustanowić standardy lustracyjne. Potem skorzysta z tego cały...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10104

Wydanie: 10104

Spis treści
Zamów abonament