Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Frankowicze to nasza klasa średnia

09 kwietnia 2015 | Publicystyka, Opinie | Monika Sajewicz
 Paweł Jabłoński
Janusz Lewandowski
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
Janusz Lewandowski

Jestem przeciwnikiem prawa, które zakłada nieuczciwość podatnika czy przedsiębiorcy, ale tworząc przepisy, trzeba się asekurować przed możliwością nadużyć. Znalezienie złotego środka nie jest proste – mówi przewodniczący Rady Gospodarczej przy Premierze Janusz Lewandowski.

 

"Rzeczpospolita": Co dziś zdaniem Rady Gospodarczej jest tak ważne w gospodarce, że rząd powinien się tym zająć w pierwszej kolejności? Jakie są najpilniejsze problemy do rozwiązania?

Janusz Lewandowski: Jest wiele spraw na agendzie, ale dwie z nich są wiodące, a mianowicie ordynacja podatkowa i ustawa o działalności gospodarczej. Będziemy się starali, aby mimo hałasu wyborczego ludzie prowadzący działalność gospodarczą w Polsce otrzymali jasny sygnał, że idziemy w dobrym kierunku. Należy im się nagroda za udane 25-lecie!

Ale dziś zajmujecie się przede wszystkim frankowiczami. Dlaczego to takie ważne?

Frankowicze to nasza klasa średnia w drodze do własnego mieszkania. Zarazem ich los to ważny komunikat dla polskiej młodzieży. Mamy dobrze rozpracowane postawy młodych ludzi. Trzeba ich odzyskać i skłonić do racjonalnej oceny rzeczywistości, to znaczy uodpornić na bajdurzenie w stylu Korwin-Mikkego. Z jednej strony ujawnia się liberalna strona postawy młodzieży, wedle maksymy „każdy jest kowalem swojego losu", ale z drugiej strony oczekiwanie, że to państwo powinno załatwić problem frankowiczów i zapewnić mieszkanie. To się nie składa. W Polsce niezbywalnym elementem aspiracji młodego pokolenia i zarazem motywem pozostania w kraju jest własne mieszkanie – miara samodzielności. Brak tej szansy wypycha za granicę, chociaż na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10111

Wydanie: 10111

Spis treści
Zamów abonament