Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Grecja – redukcja długu za reformy

18 czerwca 2015 | Ekonomia
Coś musiało pójść nie tak, skoro dzisiejsi potomkowie Platona i Pitagorasa, zamiast współtworzyć elitę rozwiniętego świata, stoczyli się na jego margines.
źródło: materiały prasowe
Coś musiało pójść nie tak, skoro dzisiejsi potomkowie Platona i Pitagorasa, zamiast współtworzyć elitę rozwiniętego świata, stoczyli się na jego margines.

Shirley Valentine, tytułowa bohaterka monodramu grana przez Krystynę Jandę, w pewnym momencie mówi: „Gdy Grecy budowali drogi i świątynie, Anglicy jeszcze orali ziemię kością z tyłka żyrafy!". W sumie racja. Homer nie był zapewne zbyt popularny wśród członków plemion zasiedlających tereny nad Tamizą, Loarą, Renem czy Dunajem, a raczej niewielu z nich rozmyślało nad rozprawami greckich filozofów czy analizowało odkrycia matematyków.

Grecy w dużym stopniu są sami sobie winni (no, może z wyjątkiem pieniędzy), ale o źródłach ich obecnych problemów napisano już tyle, że spokojnie możemy zostawić ten temat na boku. Dzisiaj żywotne pytanie brzmi, czy warto im podstawić kolejną szalupę ratunkową, gdy stało się oczywiste, że obecna tonie pod ciężarem długów i niewydolnej gospodarki. Odpowiedź może być twierdząca tylko wtedy, gdy Grecja będzie w stanie dopłynąć na niej do bezpiecznego lądu, zamiast dryfować i w kółko wysyłać na cały świat sygnał SOS. Niestety, trzeźwa analiza sytuacji nie daje wielu powodów do optymizmu.

Zmęczone kryzysem i upokorzone narzuconym z zewnątrz programem naprawczym społeczeństwo, skorumpowana administracja oraz zdegenerowana klasa polityczna tworzą mieszankę utrudniającą przeprowadzenie skutecznych reform. Propozycje rządu greckiego, za którym stoi skrajnie lewicowa partia Syriza, są nie do zaakceptowania dla wierzycieli....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10169

Wydanie: 10169

Spis treści
Zamów abonament