Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niezdany sprawdzian Unii

15 września 2015 | Publicystyka, Opinie | Michał Kleiber
Michał Kleiber
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Michał Kleiber

Dalsze demonstrowanie niemocy przez UE może mieć fatalne konsekwencje, wśród których rozpad strefy Schengen będzie tylko początkiem negatywnych procesów – pisze były prezes PAN.

Kłócąc się zaciekle o niefortunne pytania referendalne i krytykując się agresywnie w przedwyborczej gorączce, wielu z nas problem muzułmańskiej imigracji do Europy odczytuje zbyt powierzchownie. I próbuje zastąpić głębszą refleksję nad zaistniałą sytuacją albo (większość z nas) zdecydowaną niechęcią do potencjalnych przybyszów, albo (mniejszość) przeciwnie, deklarując otwartość i gotowość do ich przyjęcia w liczbie wskazanej przez Unię Europejską.

Nieprzewidywalne problemy

Trudno uznać tę sytuację za właściwą z wielu powodów. Także dlatego, że dzisiejszy problem 300 tys. przybyszów ma wszelkie szanse stać się niebawem milionowym megaproblemem wymagającym trudnych decyzji na szczeblu zarówno unijnym, jak i krajowym. Nie odnosząc się do dynamicznie zmieniającej się aktualnie sytuacji, zastanówmy się pragmatycznie nad działaniami, które należałoby podjąć, aby zminimalizować skalę czekających nas kłopotów.

Po pierwsze, potrzebna jest głęboka refleksja nad przyczynami masowej imigracji z krajów islamu. Muammar Kaddafi niedługo przed swym obaleniem podnosił kwestię nieprzewidywalnych problemów, które wywoła usunięcie autorytarnych rządów w krajach arabskich. Dodajmy – rządów z naszej perspektywy fatalnych, ale utrzymujących jednak względny ład w tym rejonie.

Kaddafi mówił to oczywiście...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10244

Wydanie: 10244

Spis treści
Zamów abonament