Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polityka gospodarcza – głupcze!

15 października 2015 | Publicystyka, Opinie | Piotr Gliński
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa

Źródłem dużej części patologii jest dziś to, że podmioty bogate mogą sobie pozwolić na lekceważenie czy obchodzenie prawa. A na sprawiedliwość czeka się bardzo długo – pisze polityk PiS.

Jeśli w ostatnim ośmioleciu da się w Polsce w ogóle znaleźć jakieś elementy polityki gospodarczej, to jest to polityka po pierwsze – w większości błędna, po drugie – niesłużąca Polakom, a po trzecie – wycinkowa i nieskoordynowana. Stąd mamy wolniejszy niż możliwy rozwój, uprzywilejowanie jednych kosztem drugich, gwałtownie rosnące zadłużenie oraz liczne reperkusje społeczne, na przykład demograficzne. Tymczasem właściwa polityka gospodarcza potrafi naprawdę bardzo wiele, znacznie więcej niż tylko zwiększanie zamożności danego kraju. Trzeba ją tylko mądrze prowadzić.

Brak nawet złej strategii

Strategie są strategiami wtedy, gdy mają prowadzić do jakiegoś konkretnego celu. Tymczasem polityka Platformy Obywatelskiej (nie mówię o hasłach wyborczych w rodzaju „Polska zasługuje na cud gospodarczy" albo o pseudostrategii „ciepłej wody") to w istocie zespół celów taktycznych, w dodatku w dużej mierze wcale niesłużących ani polskiej gospodarce, ani polskiemu społeczeństwu.

Weźmy choćby budżet i system podatkowy. Żeby obsłużyć rosnące wydatki publiczne (a beneficjentami tych wydatków są w sporej mierze różnego rodzaju doradcy, wykonawcy i rosnąca klasa urzędnicza), podnosi się podatki i zadłużenie, które stale zwiększa koszty działania całego systemu. Zarazem duża część aparatu publicznego pracuje na własne potrzeby. Ciężar zaś ponoszą...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10270

Wydanie: 10270

Spis treści
Zamów abonament