Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Teatralna lekcja tolerancji

18 grudnia 2015 | Kultura | Jacek Cieślak
Śmierć i dziewczyna, reż. Ewelina Marciniak
autor zdjęcia: Natalia Kabanow
źródło: Teatr Polski Wrocław
Śmierć i dziewczyna, reż. Ewelina Marciniak
Kordian, reż. Jan Englert
autor zdjęcia: Tomasz Urbanek
źródło: EAST NEWS
Kordian, reż. Jan Englert
Wróg ludu, reż. Jana Klata
źródło: materiały prasowe
Wróg ludu, reż. Jana Klata

Teatr bywał jak Sejm i odbijał polityczny konflikt w Polsce. Nowa władza powinna zainicjować dialog z artystami.

Prezydent – zakłamany kołtun, premier – szachraj państwowy, socjaliści stali się wyzyskiwaczami i torują drogę do władzy narodowym socjalistom. Media to partyjny chlew, Kościół i przemysł pociągają za sznurki zła. Jeśli ktoś znowu czuje się dotknięty, proszę się nie pchać na afisz: mocne oskarżenia padają w „Placu Bohaterów", sztuce Austriaka Thomasa Bernharda z 1988 roku, która miała premierę w marcu w Narodowym Teatrze Dramatycznym... w Wilnie. U nas spektakl wystawiony przez najwybitniejszego polskiego reżysera Krystiana Lupę został pokazany na prestiżowym Festiwalu Boska Komedia, którą wygrała „Apokalipsa" Michała Borczucha z Nowego Teatru.

Litewskie partie oraz media wiedzą, że teatr „to lustro wystawiane na gościniec", dlatego nie zareagowały na „Plac Bohaterów" w myśl porzekadła „uderz w stół, a nożyce się odezwą". Rozumieją, że Bernhard i Lupa nie ograniczają się do sądu nad konkretnymi politykami, tylko piętnują hipokryzję zatruwającą europejską demokrację oraz tych, którzy narzekają na wszystko i nie robią nic, by było lepiej.

Chciałoby się dodać „Litwo, Ojczyzno moja, ty jesteś jak zdrowie". Chodzi oczywiście o zdrowie psychiczne, bo w Polsce w 250-lecie teatru publicznego debata o teatrze nosi znamiona szaleństwa. O spektaklach rozmawia się zaocznie albo poprzez media. Na szczęście 19 grudnia minister...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10324

Wydanie: 10324

Spis treści
Zamów abonament