Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jasne pełne z pianką i bogatą tradycją

11 kwietnia 2016 | Życie Krakowa i Małopolski | Beata Drewnowska
Tradycyjne browary stawiaja nie tylko na lagery ale i piwa niszowe
źródło: materiały prasowe
Tradycyjne browary stawiaja nie tylko na lagery ale i piwa niszowe

W ślad za modą na niszowe i regionalne piwa swoją drugą młodość przeżywają browary z długą historią.

– Tradycja piwna to poważna sprawa, której nie da się porównać z tą w innych branżach – zapewnia Andrej Chovanec, dyrektor marketingu i członek zarządu Browaru Pilsweizer. – Kiedy w 2005 r. kupiliśmy z ojcem Browar Grybów, wiedzieliśmy, że trend reaktywacji regionalnych browarów zawita również do Polski, podobnie jak się to stało w końcu lat 90. w Czechach – dodaje.

Nie tylko lagery

Dla warzelni w Siołkowej w Małopolsce przełomowy był 2014 r. Udało się wówczas jej właścicielom nie tylko znacznie zwiększyć obroty, ale i po raz pierwszy wypracować zysk netto.

Dla dawnego Browaru Grybów udany był także rok 2015. – Wzrost obrotów znów przekroczył 50 proc. Udało nam się też osiągnąć symbolicznie ważny dla nas poziom 10 tys. hektolitrów sprzedanego piwa – mówi Andrej Chovanec.

Pierwsze lata nie były łatwe dla Pilsweizera. Andrej Chovanec wspomina, że zaczynali nawet nie od zera, ale od dużego minusa. Opinia o Browarze Grybów była wówczas fatalna.

Dlaczego się udało? Maciej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10417

Wydanie: 10417

Spis treści
Zamów abonament