Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mam szczęście do ludzi

11 kwietnia 2016 | Życie Krakowa i Małopolski | Piotr Żelazny
autor zdjęcia: Bartosz Jankowski
źródło: Fotorzepa

Zawsze chciałem wygrywać, nieważne czy na podwórku, 
czy w oficjalnym meczu, i nigdy nie zadowalałem się tym, co mam 
– mówi Bartosz Kapustka, reprezentant Polski

"Rzeczpospolita": Przed panem chyba dwa najważniejsze miesiące w karierze. Z Cracovią po raz pierwszy zagra pan o europejskie puchary, a później mistrzostwa Europy we Francji. Anglicy mają takie powiedzenie: czas oddzielić chłopców od mężczyzn. Okaże się pan 19-letniem mężczyzną?

Bartosz Kapustka: Mam nadzieję, że tak. Te kilka zbliżających się tygodni, to zdecydowanie najważniejszy moment w mojej dotychczasowej karierze. W tej chwili koncentruję się przede wszystkim na Cracovii i na wyzwaniach, jakie stoją przed nami. Szczególnie że mam świadomość, iż moje występy w lidze są ściśle monitorowane przez selekcjonera reprezentacji Adama Nawałkę i przez jego sztab. I wiem, że moja gra w lidze będzie kluczem do tego, bym został zaproszony do udziału we francuskim Euro.

Cracovia szansę na tytuł ma raczej marną, Piast Gliwice, a przede wszystkim Legia Warszawa chyba jednak odjechały zbyt daleko. Ale awans do europejskich pucharów byłby w waszym wykonaniu sukcesem.

No jasne, że tak. Dla nas już pewnym osiągnięciem jest fakt, że zapewniliśmy sobie miejsce w grupie mistrzowskiej kilka kolejek przed końcem sezonu zasadniczego. Awansować do europejskich pucharów to byłaby piękna sprawa, ale mamy wszyscy świadomość, że łatwo nie będzie. Zagłębie Lubin wiosną...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10417

Wydanie: 10417

Spis treści
Zamów abonament