Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Władca, który dał się oszukać

18 kwietnia 2016 | Kultura | Jacek Cieślak
„Makbet” – plakat do spektaklu Jana Klaty w Teatrze MChAT
źródło: materiały prasowe
„Makbet” – plakat do spektaklu Jana Klaty w Teatrze MChAT
Jan Klata
autor zdjęcia: Piotr Guzik
źródło: Fotorzepa
Jan Klata

- Stalinowi też wróżyli przyszłość okultyści – mówi reżyser Jan Klata o swoim „Makbecie" w Moskwie.

Rzeczpospolita: Jak się panu reżyserowało „Makbeta" w Teatrze MChAT, 700 metrów od Kremla?

Jan Klata: Lubię dreszczyk emocji... Dla mnie najważniejsze jest, że pracuję w legendarnym teatrze. Niesamowita praca.

A jak to się stało?

William Szekspir to mój ulubiony autor: reżyserowałem dwa razy „Hamleta"– w Stoczni Gdańskiej oraz w Bochum, „Tytusa Andronikusa" w Dreźnie i Wrocławiu, „Ryszarda III" w Grazu i „Króla Leara" w Starym Teatrze. Dyrekcja MChAT dała mi wolną rękę, więc zaproponowałem Szekspira. „Makbeta".

Nie mówiono: „Panie Janie, wszystko tylko nie »Makbet«"?

Usłyszałem, że to ciekawa koncepcja i że się nad nią zastanowią. Potem długo sprawa była w zawieszeniu. Przyjeżdżałem, żeby oglądać aktorów, zresztą znakomitych. Dyrekcja była na tyle miła, że zapraszała mnie do Moskwy, więc nie musiałem prosić o wysyłanie mi DVD z rejestracjami spektakli. Kiedy wracaliśmy do tematu, padały sugestie, żebym może ewentualnie zainteresował się innym tekstem.

Bo „Makbet" może być o Putinie?

„Makbet" jest uważany za sztukę pechową. W anglosaskim środowisku teatralnym nie wymawia się nawet tytułu – tylko mówi „szkocka tragedia". Wiele jest opowieści o tym, jakie złe przygody spotykały...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10423

Wydanie: 10423

Spis treści
Zamów abonament