Plan na 10 lat, ale wizja dłuższa

źródło: materiały prasowe

Remigiusz Nowakowski | Tauron nie będzie wyglądać tak samo w połowie wieku, bo udział węgla i wytwarzania w dużych blokach będzie malał – mówi Anecie Wieczerzak-Krusińskiej prezes grupy i, kreśląc wizję jej rozwoju, patrzy na niemiecki E.ON.

Rz: Strategia do 2023 r. mówiła o budowie 2,2 GW mocy. Na razie tylko bloki węglowe, w tym ten w Jaworznie, wydają się niezagrożone.

Remigiusz Nowakowski: Skupiamy się na Jaworznie, bo mamy świadomość strategicznego znaczenia tego projektu. Ten blok powinien powstać. Mamy świadomość, że dziś warunki rynkowe nie sprzyjają tak dużym inwestycjom. Ale wierzymy, że mechanizmy związane z wprowadzeniem dwutowarowego rynku mocy (wsparcie konwencjonalnych źródeł – red.) to zmienią. Ta jednostka ma stabilizować system, dlatego powinna mieć możliwość pokrycia kosztów stałych, czyli także tych związanych z finansowaniem projektu. Przy obecnym poziomie hurtowych cen (ok. 160 zł/MWh) pokrywane byłyby tylko koszty paliwa. A nie ma perspektyw na zwyżki.

Blok w Stalowej Woli (ECSW) wystartuje na przełomie 2018 i 2019 r., a nie w 2015 r...

Staramy się rozwiązać problem tej inwestycji razem z partnerem, czyli PGNiG. Rozmawiamy z bankami o wdrożeniu planu naprawczego. Zakłada on m.in. zmianę formuły finansowania. Blok miał być realizowany w formule project finance. De facto wszystkie ryzyka związane z zakupem energii ponosili inwestorzy.

Co więcej, dotychczasowa formuła w związku z opóźnieniem daje bankom znaczne prawo ingerencji w projekt.

Większą swobodę zarządzania będziemy mieć, kończąc ją na własnych bilansach....