Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W Australii grało się najlepiej

30 czerwca 2017 | Życie Dolnego Śląska | Bartosz Klimas
źródło: materiały prasowe

Odnoszę wrażenie, że walka o zdrowie żony uzupełnia się z walką na korcie – mówi Tadeusz Kruszelnicki, jeden z najlepszych od lat na świecie tenisistów na wózkach.

62 lata i 30. miejsce w światowym rankingu tenisistów. Jak to możliwe?

Tadeusz Kruszelnicki: Sam się nad tym czasem zastanawiam, a czas mija. Już po igrzyskach paraolimpijskich w Atenach w 2004 roku – gdzie byłem na miejscu 5–8 – pomyślałem: wystarczy. Ale okazało się, że w kolejnych latach odnosiłem największe sukcesy. Dlaczego przerywać coś, co tak dobrze idzie? Cztery lata później, po paraolimpiadzie w Pekinie, miałem dwa lata przerwy, ale wróciłem do gry – wygrałem pięć kolejnych turniejów i znów wskoczyłem do czołowej dziesiątki rankingu.

Zaczynał pan późno – w wieku 38 lat. Tenis był pierwszym wyborem?

Przed wypadkiem grałem trochę w piłkę nożną, natomiast już jako niepełnosprawny zajmowałem się wieloma sportami – od lekkiej atletyki, poprzez siatkówkę, maratony, po podnoszenie ciężarów. Ta wielość wynikała z prostej przyczyny – kilka dyscyplin dawało większą szansę wyjazdów.

Pozostał ktokolwiek z tych, którzy grali, gdy pan zaczynał?

Austriak Martin Legner (także znajduje się około 30. miejsca w klasyfikacji ITF – red.). Ostatnio do gry wrócił Holender Ricky Molier, mistrz paraolimpijski z Atlanty (1996 rok, wtedy debiutowałem w igrzyskach). On zawsze miał niesamowite warunki – najszybszy serwis w tourze, ponad 170 km/h. Obecnie jest klasyfikowany około 50....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10788

Wydanie: 10788

Spis treści
Zamów abonament