„Virtual reality” zamiast hamburgera
pomysł na biznes | Bogumił Jankiewicz, który osiągnął biznesowy sukces dzięki sieci restauracji Bobby Burger, teraz chce zmierzyć się z wirtualną rzeczywistością. Michał Duszczyk
Na warszawskim Mokotowie działa największe w Polsce centrum gier wirtualnej rzeczywistości. W hali dynamicznie rosnąca w Polsce rzesza fanów technologii VR (z ang. virtual reality) ma możliwość pobawić się najnowocześniejszymi urządzeniami: HTC Vive, Oculus Rift czy Samsung Gear, a także spróbować swoich sił w starciu z samochodowymi symulatorami. Lokal, w którym można również zjeść pizzę czy zamówić napoje w barze, ma być wzorem dla całej sieci takich punktów, którą chce zbudować Bogumił Jankiewicz. Konkurencja w Polsce to na razie 30 takich lokali. Na świecie - 2,5 tys.
Ambitny plan: salony, gry i kontrolery
Disco:VR, bo tak nazywać mają się salony gier, to oczko w głowie twórcy Bobby Burgera. – Od zawsze interesowałem się technologiami. Teraz mam okazję zrealizować swoje marzenia – tłumaczy Jankiewicz.
Doświadczenie biznesowe już ma. Wcześniej idealnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta