E-handel bardziej zagraniczny
gospodarka | O 145 proc. rocznie rosną wydatki Polaków w e-sklepach w innych krajach. Wyjście w świat to szansa także dla polskich handlowców. I kurierów. michał duszczyk
Internetowy handel transgraniczny, tzw. cross-border, to dziś najszybciej rosnąca i najbardziej perspektywiczna gałąź e-commerce. Jak wynika z raportu Instytutu e-Gospodarki, w Europie jego wartość sięga już około 45 mld euro.
– W Polsce ta część handlu rośnie niezwykle dynamicznie, ale nadal e-zakupy zagraniczne są u nas mniej popularne niż w innych krajach UE – wyjaśnia Roman Góralski, dyrektor Instytutu.
Duża dynamika – sięgająca 145 proc. rocznie – to efekt początkowej fazy rozwoju tego rynku w naszym kraju. Szacuje się, że obecnie co siódmy zakup w internecie to właśnie transakcja typu cross-border.
Bariera logistyczna
Polacy dużo kupują online, ale głównie w kraju – na Polskę przypada już niemal 3 proc. europejskich wydatków na rynku e-commerce. W 2016 r. w sklepach internetowych zostawiliśmy w sumie 6,03 mld euro, czyli zbliżoną sumę jak znacznie mniej liczni przecież Szwedzi (5,74 mld euro) czy Holendrzy (8,19 mld euro).
Niewykorzystany potencjał rynku e-commerce tkwi w handlu transgranicznym. Jak pokazują badania, wśród czynników, które zniechęcają do dokonywania zakupów w zagranicznych sklepach internetowych, wymieniane są: skomplikowany proces zwrotu towaru czy bariera językowa. Ale kluczową przeszkodą są wysokie koszty wysyłki. Powód? Od dwóch do nawet pięciu razy wyższe opłaty za paczki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta