Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polskie fatum, czyli hańba elit

14 lipca 2018 | Plus Minus | Bogusław Chrabota

O polskim fatum przypomnieli piłkarze. Rzekomo najlepsze pokolenie piłkarskie w historii, naszpikowane, jeśli nie gwiazdami, to przynajmniej ważnymi graczami solidnych europejskich klubów, zachowało się tak jak wszyscy poprzednicy od pamiętnego 1982 r., czyli zawiodło.

Tego najbardziej się bałem, gryzącego wstydu za Polaków. Nie braku sukcesu, ten był tylko w sferze marzeń. Bałem się, że odezwie się fatum, że wynoszone pod niebiosa, nażelowane gwiazdy wyjdą na rosyjskie boiska ze splątanymi nogami i będą musiał się wstydzić. Niestety, moje obawy się sprawdziły. Większość reprezentacji narodowych na tych fenomenalnych mistrzostwach przynajmniej walczyła, gryzła trawę, a nasi? W nędznym stylu wygrali tylko tradycyjnie mecz „o honor". Nikt ich w Rosji nie żałował, nikt nie zapamiętał, jedyne, co zostało, to wstyd. To pocztówka z rosyjskiego mundialu, która trafia jako kolejna do klasera.

Ale przecież polskie fatum ma ostatnio dużo więcej do powiedzenia językiem narodowego wstydu. Bo czyż nie jest absurdalne i upokarzające, że odrodzona po komunizmie państwowość, ledwie kilka lat po swoich największych sukcesach, jakimi były restytucja demokracji,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11102

Wydanie: 11102

Zamów abonament