Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szaleństwo, w którym jest metoda

14 lipca 2018 | Plus Minus | Hubert Kozieł
Wyroby przemysłu pod gwiaździstym sztandarem – ulubiona sceneria Donalda Trumpa? Na zdjęciu prezydent na spotkaniu z liderami przemysłu samochodowego, m.in. prezes General Motors Mary Barrą (czwarta z lewej) i szefem związku zawodowego United Auto Workers Dennisem Williamsem (czwarty z prawej). Amerykańskie Centrum Mobilności, Ypsilanti Township w Michigan, maj 2018
źródło: REUTERS
Wyroby przemysłu pod gwiaździstym sztandarem – ulubiona sceneria Donalda Trumpa? Na zdjęciu prezydent na spotkaniu z liderami przemysłu samochodowego, m.in. prezes General Motors Mary Barrą (czwarta z lewej) i szefem związku zawodowego United Auto Workers Dennisem Williamsem (czwarty z prawej). Amerykańskie Centrum Mobilności, Ypsilanti Township w Michigan, maj 2018

Tak jak Ronald Reagan doprowadził do upadku ZSRR, tak Donald Trump chce doprowadzić do totalnego zmodyfikowania systemu globalnych porozumień gospodarczych, który w jego opinii nie jest korzystny dla USA.

Nakładanie karnych ceł, straszenie restrykcjami inwestycyjnymi, dociskanie sojuszników... Globalna opinia publiczna reaguje na działania administracji Trumpa z oburzeniem. Nie jest ono pozbawione podstaw, ale przecież Trump nie jest pierwszym amerykańskim prezydentem sięgającym po tego typu środki. Cła na stal podnosił już George Bush Jr., wojnę handlową przeciwko Japonii rozkręcał Ronald Reagan, a Richard Nixon poważył się na demontaż systemu walutowego. Nawet retoryka amerykańskich oficjeli bywała w przeszłości ostrzejsza niż ta, której używa Trump na Twitterze. – Moja filozofia jest taka, że wszyscy cudzoziemcy próbują nas wyr...ać, a naszą robotą jest wyr...ć ich pierwszych – stwierdził w 1971 r. John Connally, sekretarz skarbu w administracji Nixona.

Różnica jest jednak taka, że Trump na tle poprzedników zachowuje się niezwykle nieprzewidywalnie. Raz grozi Korei Płn. uderzeniem nuklearnym, innym razem chwali „wspaniałego" północnokoreańskiego przywódcę i wspólnie z nim uśmiecha się przed kamerami. Pisze o „doskonałych relacjach", jakie ma z chińskim prezydentem Xi Jinpingiem, by wkrótce potem ogłosić serię karnych podwyżek ceł na produkty made in China. Nakłada sankcje na rosyjskich oligarchów i bombarduje rosyjskich najemników w Syrii, by potem zasiąść do stołu rokowań z Putinem. Tak, jak teraz gdy spotka się z rosyjskim przywódcą,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11102

Wydanie: 11102

Zamów abonament