Kto odpowiada za phishing
FINANSE | Odkąd bankowość elektroniczna na stałe zagościła w powszechnym obrocie finansowym, w ślad za nią nastąpił rozkwit różnych form przestępczości wymierzonej w osoby korzystające z tego narzędzia.
Jedną z popularniejszych metod wykorzystywanych przez przestępców jest phishing. I chociaż geneza tego terminu jest inna, to skojarzenie z łowieniem pozostaje uprawnione. Pod pojęciem phishingu kryją się rozmaite sposoby wyłudzania danych poprzez podszywanie się pod inną osobę, firmę, a przede wszystkim banki. Klasyczne ataki phishingowe polegają na rozsyłaniu wiadomości mailowych, w których jest link do fałszywej strony banku. Ofiara otwiera link w przekonaniu, że zostanie przekierowana na stronę swojego banku, a następnie postępuje zgodnie z komunikatami mówiącymi o potrzebie uzupełnienia danych logowania, wpisywania jednorazowych kodów otrzymanych sms-em czy też wybranych danych osobowych. Wszystko pod pozorem konieczności dodatkowego zabezpieczenia konta, zatwierdzenia zmian czy innej przynęty. Tak wyłudzone informacje są w czasie równoległym wykorzystywane przez złodziei do dokonania transakcji za pośrednictwem prawdziwego serwisu bankowości elektronicznej.
Postępowania karne często kończą się umorzeniem. Przestępcy ekspresowo pieniądze transferują na konta bankowe, często założone na tzw. słupy, aby następnie równie szybko je wypłacić w jednym z bankomatów, zwykle już daleko od granic naszego kraju. Wykradane sumy wynoszą od kilku do nawet kilkuset tysięcy złotych. Tym bardziej warto zwrócić uwagę na fakt, że poza okradzionym i sprawcą przestępstwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta