Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Iceman: płatny zabójca z powołania

02 listopada 2018 | Rzecz o historii | Malwina Użarowska
≥Michael Shannon w roli Richarda Kuklinskiego w filmie „Iceman: historia mordercy”
źródło: AFP
≥Michael Shannon w roli Richarda Kuklinskiego w filmie „Iceman: historia mordercy”
≥Richard Kuklinski z żoną Barbarą i córkami
źródło: Wikipedia
≥Richard Kuklinski z żoną Barbarą i córkami

„Byłem w stanie każdemu zrobić krzywdę, o każdej porze dnia i nocy. Nie czułem wyrzutów sumienia. 
Mogłem to robić bez przerwy, na okrągło" – powiedział w jednym z wywiadów Richard Kuklinski.

Nazywano go „człowiekiem z lodu". Sam o sobie twierdził z dumą: „Jestem najgorszym koszmarem, jaki może się przyśnić". Był jednym z najbrutalniejszych płatnych morderców w historii. Wykonywał swój zawód z pasją i zaangażowaniem. Wykazywał się dużą pomysłowością w poszukiwaniu nowych rodzajów śmierci, jaką zadawał ofiarom. Cenił sobie pistolety kaliber 22 z tłumikiem. Umiejętnie strzelał w głowę w taki sposób, by pocisk odbił się od wnętrza czaszki, zmieniając mózg w miazgę, nie robiąc przy tym bałaganu. Ostatecznie upodobał sobie truciznę. Była czysta i nie pozostawiała śladów.

Latami gromadził swój arsenał. Posiadał kolekcję ostrych noży, pistoletów, cyjanek i inne trucizny w przeróżnych formach. W zbiorach Kuklinskiego znajdowały się też szpikulce do rozdrabniania lodu, kusze, drut i garoty, a nawet granaty.

Trudno określić dokładną liczbę ofiar Richarda Kuklinskiego. Zmieniała się w trakcie śledztwa. Sam przyznawał, że było to od 50 do 100 osób. W miarę rozwijania się jego opowieści ta liczba rosła. Prawdopodobnie w ciągu 30 lat uśmiercił około 200 osób. Wiele zgonów wyglądało na atak serca, więc nigdy nie trafiły do kartotek policji. W szczytowym okresie kariery Iceman mordował po kilka osób...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11195

Wydanie: 11195

Spis treści

Monitor wolnej przedsiębiorczości

Zamów abonament