Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ulepiony z Gdańska

19 stycznia 2019 | Plus Minus | Wiktor Ferfecki
źródło: reporter

Był i pozostał do końca człowiekiem o twardych zasadach konserwatywnych. Chrześcijaństwo traktował niezwykle serio. Brał udział w Marszach Równości, bo uważał, że jesteśmy równi wobec Boga i mamy te same prawa.

 

Ostatni wpis na Facebooku: „5613,11 zł – taką kwotę udało mi się zebrać w tegorocznym 27. finale WOŚP w Gdańsku. Dziękuję serdecznie wszystkim, którzy wrzucali pieniądze do mojej puszki i pomogli pobić mój osobisty rekord. Na wsparcie WOŚP jest jeszcze sporo czasu. Zachęcam tych, którzy jeszcze tego nie zrobili, do wyjścia z domu i przyłączenia się do dobrej zabawy. Gramy przy Złotej Bramie do godz. 21".

Jak zapowiedział, tak zrobił, i rzeczywiście prezydent Gdańska Paweł Adamowicz pojawił się na scenie przy Złotej Bramie, gdzie jego serce dosięgnęły ciosy nożownika. Przed swoją tragiczną śmiercią powiedział jeszcze ze sceny: – Gdańsk jest szczodry, Gdańsk dzieli się dobrem, Gdańsk chce być miastem solidarności. To jest cudowny czas dzielenia się dobrem.

I w tych obu wypowiedziach zawiera się kwintesencja prezydentury Pawła Adamowicza. A jest nią niespotykana wręcz otwartość na ludzi, którą doceniali nawet jego przeciwnicy polityczni. Nie bał się bezpośrednich spotkań, a gdy ktoś zwracał się do niego z jakimś problemem, mówił: – Proszę napisać na messengerze, tam wiadomości sprawdzam osobiście.

Taki wizerunek prezydenta pokazuje, jak długą drogę przeszedł chłopak wychowany na gdańskim Starym Mieście, w cieniu strzelistych wież kościoła św. Brygidy. Bo sam pisał o sobie, że w dzieciństwie był osobą raczej nieśmiałą i wycofaną. I zakochaną w książkach jak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11259

Wydanie: 11259

Zamów abonament