Jak ty sobie, chłopie, poradzisz w tej polityce

autor zdjęcia: Darek Golik

źródło: Fotorzepa

Krzysztof Mazur, były prezes Klubu Jagiellońskiego, kandydat Zjednoczonej Prawicy do Senatu Prawica przestała kwestionować III RP, a zaczęła się mierzyć ze słabościami tego państwa. Musi stawiać sobie cele, które są mierzalne, i one są ważniejsze od pięknych porażek. To wszystko jest we mnie, ale widzę to też w ostatnim przemówieniu Jarosława Kaczyńskiego o państwie dobrobytu.

Rz: Nie mogę się przyzwyczaić.

Mam dokończyć zdanie czy to jest twój stan ducha?

Takie zdziwienie, że z dnia na dzień facet, który sporo mówił o tym, że sprawy są skomplikowane, teraz zaczął je uważać za proste.

Znałeś mnie tylko od strony intelektualnej, a to nie jest jedyna moja twarz.

I ta druga zamiast analizować, co mogą przynieść transfery społeczne, po prostu je chwali.

Ta druga twarz jest twarzą człowieka, który nie spędzał całego życia na dzieleniu włosa na czworo. Nie jestem typowym akademikiem. Zawsze miałem przekonanie, że wszystko, co robimy na uniwersytetach, i to, do czego nam służy wiedza, powinno mieć praktyczny wymiar. Pisałem doktorat, robiąc równolegle dziesiątki „zaangażowanych" rzeczy. Tworzenie organizacji społecznej, motywowanie ludzi, spinanie budżetów czy pomaganie konkretnym ludziom ukształtowało mnie bardziej niż niejedna książka. I zachęcałem do tego innych. Doktorantów filozofii namawiałem na zderzenie z licealistami z małych miejscowości. Tak powstała Akademia Nowoczesnego Patriotyzmu. W Klubie Jagiellońskim mieliśmy też poradnię prawną, gdzie studenci prawa nieodpłatnie pomagali najbiedniejszym osobom. Potem szedłem jednak do telewizyjnego studia, gdzie dziennikarze pytali mnie: „Panie doktorze, co pan myśli o ostatniej...