![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
W ybory na Łotwie
W ybory na Łotwie
Rosjanie nie chcą łotewskiej drogi
W pierwszych po wojnie wolnych wyborach na Łotwie, jakie odbędą się w sobotę i niedzielę, wybrany zostanie 100-osobowy Sejm. Zastąpi on dotychczasową Radę Najwyższą, której kadencja rozpoczęła się w czasach, kiedy Łotwa była jeszcze jedną z radzieckich republik.
Nie wszyscy mieszkańcy Łotwy mogą pójść do urn wyborczych. Prawo wyborcze ma bowiem około 70 procent dorosłej populacji. Łotwa do tej pory nie przyjęła ustawy o obywatelstwie i głosować będą tylko ci, którzy byli obywatelami przed 17 czerwca 1940 roku, czyli przed aneksją Łotwy przez Związek Radziecki, oraz ich potomkowie. Łotewska ordynacja wyborcza stała się powodem zbojkotowania wyborów przez zaproszonych obserwatorów z Rosji. Jak stwierdził bowiem rosyjski minister spraw zagranicznych Andriej Kozyriew, uczestnictwo obserwatorów byłoby "zaakceptowaniem łamania praw dużej części mieszkańców Łotwy".
Mimo że rzeczywiście znaczna część Rosjan i tzw. napływowej ludności rosyjskojęzycznej nie będzie brać udziału w wyborach, akcenty rosyjskie w kampanii w yborczej są bardzo silne. Przede...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
