Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dajcie mi trochę czasu

12 kwietnia 2006 | Sport | JP
źródło: Nieznane

ROZMOWA Dajcie mi trochę czasu Rozmowa z Hannu Lepistoe, trenerem skoczków (c) BARTOSZ SIEDLIK Rz: Kiedy był pan pierwszy raz w Polsce?

Hannu Lepistoe: Chyba w 1979 roku. To było tak dawno, Polska była innym krajem. Później przyjeżdżałem wiele razy, najczęściej do Zakopanego.

Na ile lat podpisał pan kontrakt?

Na dwa lata (oficjalnie zostanie zatwierdzony dziś przez zarząd PZN - przyp. red.). Będę miał dwóch asystentów, Łukasza Kruczka i Zbigniewa Klimowskiego.

Co pan o nich wie?

Kruczek pracował z Kuttinem, widziałem, jak się starał. To młody, zdolny chłopak, jestem przekonany, że znajdziemy wspólny język.

Nie powiedział, w co się pan pakuje? W Polsce żadna porażka Małysza nie zostaje bez echa...

Mam tego świadomość, ale nie trzęsę się z nerwów. Sport bez presji i stresu nie istnieje. Jestem spokojnym człowiekiem i bardzo trudno mnie zdenerwować. Najważniejsze to stworzyć system, który będzie funkcjonował także beze mnie.

Wiele się w skokach zmieniło. Nowe przepisy, nowy sprzęt i nowi rywale, tacy jak Thomas Morgenstern, nie ułatwią Małyszowi życia...

Zgoda, wiele się zmieniło, ale wciąż najważniejszy jest sam skoczek, jego talent i osobowość, to, jak skacze. Wiem, jak ważna jest szybkość na progu, jak istotne jest mocne odbicie,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3813

Spis treści
Zamów abonament