Łasuchy nad Sekwaną
Wakacyjne podróże kulinarne
Łasuchy nad Sekwaną
Wiadomo, że kto ceni rozkosze stołu, nigdzie nie znajdzie godniejszej podziwu strawy niż we Francji. No i koniecznie zaczynać winien od małż, muszli czy ostryg. Przyznam jednak ze skruchą, iż nigdy ostryg nie lubiłem, chyba jedynie zapiekane (au'gratin) , od pierwszej chwili natomiast pokochałem nasze poczciwe winniczki, zwane dźwięcznie escargot. Ale również gustuję w pachnących jodem jeżykach morskich (oursin) , przez rodaków odrzucanych ze wstrętem. Żeby kolację zacząć z fasonem, zalecam wypicie kieliszka kiru (szampana lub białego wina z syropem z czarnej porzeczki) . Kto jednak na żadne ślimaki namówić się nie da, z całego serca radzę zamawianie pasztetów (pate) lub ich odmianę "terine",...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta