Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ołówek pancerny

09 października 1995 | Kraj | ZL

Zmienia się wojsko, dziś osiąga mistrzostwo przede wszystkim w liczeniu

Ołówek pancerny

Zbigniew Lentowicz

Słychać zgrzyt klucza, na wezwanie wartownik nieufnie uchyli wrót, potem już wszystko jest jak z opowieści Haska: wąskie okna pod sufitem, zakratowane tak, że ptak się nie prześlizgnie, masywne, ciemne drzwi. W korytarzyku rozjaśnionym mdłym światłem nastrój taki, że masz chęć spojrzeć w pierwszy zbrzegu wizjer i poszukać na okutych, drewnianych pryczach charakterystycznej sylwetki dobrego wojaka. Nie ma w tym zresztą nic dziwnego. Legenda przemyskiego aresztu garnizonowego uparcie podtrzymuje wersję, że dzielny Szwejk w swej wędrówce nie ominął i tego zacnego cesarskiego -- królewskiego przybytku. Dziś usytuowany tuż przy bramie stuletnich koszar "anzel" jest dokładnie tam, gdzie był za Franciszka Józefa. Pod łuszczącym się jak nieszczęście, drewnianym szczytem pociągniętym przed laty olejną, brązową farbą, wśród potężnych murów malowanych w pogodny pastel, buszuje jednak duch zmian i szokującej niekiedy humanizacji.

Areszt jeszcze świeci pustką, a wśród profosów konsternacja. Naruszono przecież kolejny, wojskowy bastion. Sznurówki i pas wciąż się będzie co prawda zabierać osadzonym, lecz w myśl nowych przepisów wprowadzanych właśnie pod prokuratorskim nadzorem, w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 587

Spis treści
Zamów abonament