Francuzi nie obawiają się skutków kryzysu
W wypowiedzi dla dziennika "La Tribune" Spinetta stwierdził, że popyt na przewozy jest nadal dynamiczny, koncern nie odczuwa skutków kryzysu finansowego ani też nie zdradza żadnych oznak osłabienia, więc będzie mu łatwo osiągnąć założenia finansowe na rok finansowy 2007 - 2008. Jeśli chodzi o ceny paliw, polityka zabezpieczenia się przed ich wzrostem chroni spółkę, a dodatkowo sprzyja temu silne euro.
Notowaniom Air France-KLM nie zaszkodziło wprowadzenie dopłat 1 i 5 euro do biletów za droższe paliwo, a także zainteresowanie Spinetty Alitalią (w październiku ma się spotkać z prezesem Maurizio Prato) i hiszpańską Iberią.
afp, reuters, p.r.