Nasz festiwal jest dla publiczności oknem na światową kulturę
Piątą edycję festiwalu dedykujemy Andrzejowi Wajdzie. Chcemy w ten sposób podziękować Mistrzowi, który w swojej twórczości wielokrotnie dotykał tematyki żydowskiej, chociażby w „Pokoleniu”, „Samsonie” czy „Korczaku” - Daniel Strehlau, twórca i dyrektor Warszawskiego Festiwalu Filmów o Tematyce Żydowskiej
Rz: Dla kogo organizowany jest festiwal?
Daniel Strehlau: Tematyka żydowska jest mi bardzo bliska, cały czas odkrywam ją więc dla siebie. Zainteresowanie tymi wątkami w Polsce wzrasta. A zakres tematów jest ogromny – od prawie tysiącletniej historii Żydów polskich poprzez diaspory w różnych krajach: USA, Francji, Niemczech, aż do problemów współczesnego Izraela. Nasz festiwal jest więc dla publiczności oknem na kulturę wielu krajów i społeczeństw. Imprezę tę dedykujemy również autorom filmów. Dla nich organizowany jest konkurs, który co roku wywołuje duże emocje.
Jak wyglądały początki tej imprezy?
Jestem filmowcem. W 1998 roku mój dokument „Żydzi Warszawy” został nagrodzony na Berkeley Jewish Video Competition. Odbierając tam nagrodę, zastanawiałem się, dlaczego tego typu przedsięwzięć nie ma w Warszawie. W 2003 r. zaangażowałem się we współpracę przy organizacji Wielokulturowego Festiwalu Galicja. To był dla mnie bezpośredni impuls do stworzenia Warszawskiego Festiwalu Filmów o Tematyce Żydowskiej.
Jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta