Arsenal i Manchester – najbardziej nieznośna para Europy
Tylko Arsenal i Manchester wygrały w obecnej Lidze Mistrzów wszystkie mecze. Dziś mogą zapewnić sobie awans, a ich trenerzy – znów się pokłócić
Arsene Wenger i Alex Ferguson cierpieli przez trzy lata, patrząc, jak Jose Mourinho kradnie im miejsca na czołówkach angielskich gazet, ale warto było czekać.
Nastolatki z Arsenalu to dziś najlepsza drużyna Premiership i Ligi Mistrzów, United jest tuż za nimi, a Mourinho na bezrobociu. Największy rywal zniknął, nowych nie widać, bo Rafael Benitez z Liverpoolu to jednak nie to samo.
Wenger i Ferguson znów mogą deptać sobie po odciskach bez ryzyka, że ktoś o tym nie napisze. Jeśli dziś Arsenal przynajmniej zremisuje w Pradze ze Slavią, a Manchester wygra na Old Trafford z Dynamem Kijów, będą mieli dla siebie jeszcze więcej czasu, bo ich drużyny zapewnią już sobie awans do wiosennej części LM.
Bardziej nieznośny jest ostatnio Ferguson, który wyraźnie szuka okazji, by 21. rocznicę pracy na Old Trafford (obchodził ją wczoraj) uczcić jakąś spektakularną...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta