Polskie uniwersytety potrzebują reanimacji
Albo dokonamy głębokiej reformy naszych uczelni, albo wypadniemy z globalnego rynku edukacyjnego, a najzdolniejsi Polacy wyjadą studiować za granicą – ostrzega profesor akademicki
Ostatnie tygodnie przyniosły burzliwą debatę na temat stanu polskich uczelni. Dyskusję pobudzoną zapowiedzią minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Barbary Kudryckiej rychłego przeprowadzenia głębokich reform w tym obszarze. Deklarację wypada przyjąć z zadowoleniem, gdyż od wielu lat partie polityczne i rządy szerokim łukiem omijały ten temat, a jest o czym rozmawiać i co reformować.
Mimo imponujących wskaźników wzrostu liczby studentów, poziom badań naukowych i kształcenia na krajowych uczelniach nie odpowiada naszym potrzebom i aspiracjom. Poziom ten obrazują m.in. fatalne pozycje w światowych rankingach uniwersytetów. W najbardziej znanym, przygotowywanym od lat na Uniwersytecie Jiao Tong w Szanghaju, wśród 500 najlepszych wyższych szkół świata znajdują się tylko uniwersytety Jagielloński i Warszawski, oba w czwartej setce. Żadna polska uczelnia nie weszła do setki najlepszych w Europie.
W inaczej zdefiniowanym rankingu, publikowanym przez „The Times Higher Education Supplement”, również wśród 500 najlepszych uczelni świata, poza wymienionymi jest jeszcze tylko Politechnika Warszawska, wszystkie też tylko w czwartej setce. Najlepszy – Uniwersytet Jagielloński – spadł w ostatnim roku o 44 pozycje. W hiszpańskim rankingu Webometrics, obejmującym 4000 najlepszych uczelni świata, nasi przedstawiciele są poza pierwszą pięćsetką.
Przeciwnicy rankingów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta