Brakuje pracowników
Firmy świadczące usługi na rzecz kopalń alarmują, że brak pracowników może sparaliżować ich działanie. Dyskutowano o tym w poniedziałek w Katowicach. Przedstawiciele kooperujących z branżą firm, skupieni w Stowarzyszeniu Budownictwa Górniczego, postulowali rozważenie możliwości zatrudniania pracowników zza wschodniej granicy. – Pracownicy odchodzą do kopalń i uzupełniają ich braki kadrowe, a problem przenosi się na nas – ocenił prezes SBG Andrzej Śmieszkoł. W ubiegłym roku w kopalniach pracowało ok. 14,5 tys. pracowników różnych firm (na sześciu górników przypada jeden taki pracownik).