Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czy to sola, czy to szczupak, musi błyszczeć

19 lipca 2008 | Styl życia | Monika Kucia
źródło: EAST NEWS
Ryby z polskiego morza
źródło: Rzeczpospolita
Ryby z polskiego morza

Rozmowa o rybach. Jak je kupować i przyrządzać, i dlaczego nie jemy naszych - opowiada Waldemar Hołówka, założyciel elitarnego Klubu Szefów Kuchni

RZ: Czy Polacy lubią ryby? Dlaczego jemy pangę zamiast sandacza czy pstrąga?

Waldemar Hołówka: To wpływ reklam produktów zagranicznych powoduje, że nie wybieramy przy zakupach polskich ryb, a np. właśnie pangę. Uważam jednak, że po fascynacji dalekimi krajami i egzotycznymi potrawami Polacy powracają do rodzimej kuchni. Świadczą o tym powstające licznie karczmy, oberże i zajazdy serwujące potrawy kuchni regionalnej.

Co wyróżnia polską rybę?

To, że jest hodowana w jeziorach. Nie ma tego w żadnym innym kraju. Najwyżej wędkarze odławiają ryby dla sportu, a potem wpuszczają je z powrotem do wody.

Jak mają się nasze najpopularniejsze ryby śródlądowe – pstrągi?

Pstrągi tęczowe są w Polsce hodowane w czystych i chłodnych wodach na północy i na południu kraju. Do chowu tych ryb wykorzystuje się pasze granulowane, które od 2002 roku dostarcza już polska wytwórnia. Dzięki temu polskie pstrągi stały się konkurencyjne na rynkach europejskich.

Był pan w jury niedawnych konkursów na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8069

Spis treści
Zamów abonament